Nasze ulubione miejsce w Laosie
Zanim przeczytasz o tym mieście, zerknij na ogólne informacje o Laosie. Znajdziesz tu informacje o wizach, walucie, pogodzie - kiedy najlepiej jechać do Laosu i kilka praktycznych informacji.
VANG VIENG
Kilka słów o Vang Vieng
Przyjeżdżając do tego miasta, kompletnie nie wiedzieliśmy czego się spodziewać. Naczytaliśmy się w sieci, że miasto jest znane z tego, że wielu młodych podróżników szukających ekstremalnych przygód, przyjeżdża tu w różnych imprezowych celach. Jak się okazuje, tak rzeczywiście było.
Vang Vieng ma niechlubną historię. Niegdyś miasto było znane głównie z niebezpiecznych i nieodpowiednich dla zdrowia aktywności, takich jak spływy pontonowe w towarzystwie alkoholu i narkotyków czy skoki do wody z wysokich klifów. Obecnie to się na szczęście zmieniło. Głównym czynnikiem, który przyczynił się do zmiany wizerunku Vang Vieng, były liczne wypadki i zgony związane z niebezpiecznymi praktykami. Wielu turystów doświadczało poważnych obrażeń lub nawet traciło życie w wyniku nieodpowiednich działań podejmowanych pod wpływem alkoholu i narkotyków. W odpowiedzi na te tragedie, rząd laotański podjął szereg działań, mających na celu ograniczenie tych wybryków. Wprowadzono bardziej restrykcyjne przepisy dotyczące sprzedaży alkoholu, a niektóre niebezpieczne atrakcje zostały całkowicie zamknięte lub zmodyfikowane.
Tak oto z miejsca skupiającego się głównie na ekstremalnych aktywnościach i nocnych imprezach, Vang Vieng stało się przpięknym, spokojnym miasteczkiem, które oferuje szeroką gamę atrakcji, w tym przyrodę, kulturę i bardziej kulturalne formy rozrywki. No... przynajmniej na pierwszy rzut oka ;)
Jak zdążyliśmy zaobserwować, nadal wiele młodych ludzi przyjeżdża tutaj, aby się pobawić w pobliskich barach, które żyją do późnych godzin nocnych. Dużo Europejczyków ma tutaj własne biznesy - knajpy, bary, dyskoteki, gdzie organizowane są różnego rodzaju "party". Idąc na wieczornego drinka, można wypatrzeć grupki turystów pijących (podejrzanie) tylko wodę, a w weekendy młodzi Chińczycy dosłownie wylewają się z barów, w których odurzają się gazem rozweselającym z balonów. W razie kontroli po powrocie do kraju, tego środka badanie przecież nie wykryje ;)
Na szczęście jednak, jeżeli nie chcesz za bardzo takich rzeczy widzieć lub w nich uczestniczyć, po prostu ich nie dostrzeżesz albo przejdziesz obok. Jeżeli chcesz uinknąć takiego towarzystwa - nie wybieraj się do klubów, nie śpij w hostelach z backpackersami, a jak chcesz jechać na spływ pontonem, nie szukaj znajomych ;). Ale z negatywów, które w zasadzie istnieją na całym świecie - tam gdzie wzrok nie sięga - to tyle!
Poza tym, miasto jest przepiękne! Zdjęcia tego nie oddają ani trochę. Klimat jaki tu panuje, jest nie do podrobienia. Przede wszystkim ludzie są o wiele bardziej mili niż w stolicy czy na północy (przynajmniej w naszym odbiorze). Nie są tacy nieufni, podejrzliwi czy wycofani. Być może wynika to z lepszej znajomości języka angielskiego, co widać na każdym kroku. Miasto ma wszystko czego potrzebujesz - są pralnie, sklepy, klimatyczne kawiarnie, restauracje, streetfood, markety. Wszystko jest otwarte do późnych godzin, więc jako "nocne Marki" nie mieliśmy problemy ze zjedzeniem czegokolwiek nawet po północy.
Dodatkowo ulice nie są tak zakorkowane, dzięki czemu można swobodnie poruszać się na skuterze, co z wielką radością robiliśmy, niemal każdego dnia. Jazda skuterem była zdecydowanie naszą ulubioną aktywnością w Vang Vieng.
Przyjemne górskie powietrze, cudowne zachody słońca i przepiękne góry wokół - to było coś, czego potrzebowaliśmy najbardziej. W zasadzie w niewielu miejscach, które są opisywane w atrakcjach, byliśmy. Niestety nie wspięliśmy się na punkt widokowy, nie usiedliśmy na słynnym motorze czy samolocie i nie pomachaliśmy flagą. Myślę, że chyba dlatego, żeby tu wrócić!
Przede wszystkim spokojnie sobie to miejsce oglądaliśmy po swojemu. Naszą najprzyjemniejszą częścią dnia był poranek, kawa w kawiarni pod domem i długie rozmowy. Bardzo tutaj odpoczęliśmy. W Vang Vieng byliśmy akurat w czasie Świąt Bożego Narodzenia i w Sylwestra, dlatego z racji na ten świąteczny okres, postanowiliśmy trochę zwolnić, nacieszyć się widokami, pospacerować i zrobić podsumowanie całego roku.
To tutaj, zapadła decyzja, że w przyszłym roku... nie wracamy do Polski.
Co robić w Vang Vieng?
Niebieskie Laguny
W Vang Vieng znajduje się kilka Błękitnych Lagun, czyli naturalnych zbiorników wodnych, które oferują możliwość kąpieli w krystalicznie czystej wodzie otoczonej bujną zielenią. Wejście kosztuje około 10,000 LAK (około 4 PLN) za osobę. Blue Lagoon 3 i Blue Lagoon 4, są rzadziej odwiedzane, ale zdecydowanie polecane są zamiast popularnego Blue Lagoon 1, w którym zawsze jest pełno osób, zwłaszcza chińskich turystów. W lagunie nr 1 popływacie raczej w "zupie z turysty", niż w pięknej wodzie.. Aby dotrzeć do lagun, można wynająć skuter, tuk tuka lub wybrać się na wycieczkę zorganizowaną.
Punkt widokowy Nam Xay
Nie bez powodu jest to najpopularniejszy punkt widokowy w Vang Vieng. My tam nie dotarliśmy, ale nasi instagramowi koledzy - onionsontheroad - już tak! Spójrzcie tylko na ich piękne ujęcie! (Koniecznie kliknijcie w zdjęcie i zaobserwujcie ich profil. To, jakie piękne zdjęcia robią Lori i Konrad, to jest niesamowite!)
Wędrówka zaczyna się w pobliżu Blue Lagoon 1, a dotarcie tuk tukiem z centrum zajmuje tylko kilkanaście minut. Wstęp kosztuje 20 000 LAK/os. (ok. 4 zł). Atrajcja jest otwarta codziennie od 6:00 do 18:00. Wspinaczka jest dość wymagająca, ale niezbyt długa. Dotarcie na górę powinno zająć ok. 30 minut. Rano może osadzać się mgła, dlatego dużo osób radzi, aby wybrać się tutaj w godzinach popołudniowych, między 15:30 a 16:30. Słońce jest wówczas niżej i góry wyglądają przepięknie w złotej poświacie. Pamiętajcie aby schodzić tak ok. 17:00/17:30, aby zdążyć przed zachodem albo zaopatrzyć się w latarkę. Poza pięknym widokiem, punkt Nam Xay jest interesujący, ponieważ na jego szczycie znajdują się dwa motocykle, na których można usiąść i pomachać flagą Laosu. To najbardziej charakterystyczny punkt i MUST HAVE, jeżeli chcecie mieć takie wspaniałe i trochę szalone zdjęcie z Laosu, jak onionsontheroad. ❤️Zanim wybierzecie się na ten lub inny punkt widokowy, których jest tutaj kilka (np. Pha Ngern Silver Cliff View Point, czy Big Pha Ngern View Point Top), pamiętajcie o dobrym przygotowaniu. Sprawdźcie wcześniej, jak bardzo wymagający jest dany punkt, ubierzcie zakryte obuwie, weźcie coś do picia, przekąski i jakąś podstawową apteczkę.
Jaskinia Tham Chang
Jaskinia Tham Chang to jedna z najbardziej popularnych i łatwo dostępnych jaskiń w Vang Vieng, ponieważ znajduje się niecałe 2km od centrum. Można do niej dotrzeć spacerem, mijając przepiękne tereny, a także przechodząc przez drewniany most na rzece, który wygląda jakby miał się zaraz zawalić, co dodaje nieco adrenalinki. Wcześniej stał tu bardziej solidny most, jednak zawalił się on w wyniku zalania. Do jaskini wchodzi się po schodach (ok. 200 dość stromych), a na samej górze rozpościera się przepiękny widok na okolicę. We wnętrzu jaskini znajdziecie przepiękne formacje skalne. Wstęp kosztuje 15 000 LAK - ok. 3 zł, wcześniej jednak trzeba zapłacić aż 5000 LAK - ok. złotówki za wejście na teren całego zielonego kompleksu, na którym niegdyś musiał znajdować się jakiś park linowy i cała masa innych atrakcji, po których zostały jedynie ślady. Jaskinia ta ma też ważne znaczenie dla mieszkańców, ponieważ w XIX wieku służyła miejscowym jako schronienie przed chińskimi najeźdźcami.
Tubing po rzece Nam Song
Tubing to nic innego, jak spływ, a raczej dryfowanie wzdłuż rzeki Nam Song na dmuchanej oponie. Jest to w zamyśle, dość relaksujący sposób na cieszenie się pięknymi krajobrazami Vang Vieng i jest szczególnie popularny wśród młodszych podróżników i backpackerów.
Koszt wynajmu takiej tuby wynosi około 100 000 LAK (ok. 20 zł) wraz z transportem z i do hotelu. Na każdym kroku pełno jest firm, które organizują takie spływy. Można także zapytać o taką wycieczkę w hotelu.
Kilka lat temu tubing był najpopularniejszą atrakcją dla osób chcących poznać nowych ludzi i pobawić się na trasie - narkotyki i alkohol był serwowany dla chętnych w specjelnie ustawionych wzdłuż brzegów rzeki barach. Wzdłuż rzeki ustawiano także huśtawki, tyrolki i zjeżdżalnie wodne, aby uczynić ten "sport", jak najbardziej atrakcyjnym. Jak można sobie wyobrazić, alkohol i woda nie jest najlepszym połączeniem. Taka zabawa skutkowała wypadkami, a nawet zgonami wielu turystów. Usunięto część atrakcji, a nawet zakazano tubingu na jakiś czas.
Obecnie atrakcja działa, jednak według nowych zasad. W jednym momencie mogą być otwarte tylko 4 bary. RACZEJ nie można kupic tu już narkotyków, ale za kilka dolarów kupicie całe butle lokalnej Lao-Lao (laotańskiej whisky). Choć obecnie taki tubing jest dość bezpiecznym i niewinnym spływem po rzece, wciąż przyciąga żądnych przygód młodych turystów, dlatego jeżeli nie to jest Waszym celem, należy się z nimi po prostu nie przyjaźnić, a zabawa będzie świetna. My sami nie wierzymy, w to co piszemy, więc ostatecznie nie byliśmy 😂 Na przykład TUTAJ możecie poczytać więcej o tym jak było, a jak jest teraz.
Przejażdżka skuterem po okolicy
To coś, co było naszym ulubionym zajęciem w Vang Vieng i serdecznie polecamy ten sport. Ulice są dość spokojne i śmiało z podstawowymi umiejętnościami można eksplorować piękne okolice na skuterze. Można wypożyczyć również elektryczne skutery, w ten sposób trochę ominięto przepisy oraz zmniejszono ilość zatrzymań turystów przez władze. Jak się okazuje, nie trzeba mieć prawa jazdy kat. A, wypożyczając skuter elektryczny (głowy nie damy czy nadal tak jest, ale rzeczywiście tak to działało, kiedy byliśmy w Laosie pod koniec zeszłego roku - 2023). Na skuterze dotrzecie do punktów widokowych, do Lagun i do innych pięknych miejsc, które warte są zobaczenia. Polecamy zgubić się trasie, bo można znaleźć mnóstwo naprawdę cudownych spotów.
Kajaki lub przejażdżka łódką po rzece
W Vang Vieng jest rzeka, zatem są i sporty wodne. Można wykupić wycieczkę 3-godzinną lub całodniową, która obejmuje różne przerwy na odpoczynek. Takie wycieczki kosztują od 15 USD do 30 USD za osobę.
Niektóre wycieczki mają w swoim programie również eksplorację jaskiń. Są one odpowiednio droższe. Przykładowe wycieczki podlinkowałam Wam poniżej.
W Vang Vieng można wynająć także większe łodzie, które są doskonałą opcją dla grup. Wypożyczalnie oferują różne typy łodzi, w tym większe łodzie motorowe, które mogą pomieścić większe grupy. Koszt wynajmu łodzi zaczyna się od około 250 000 LAK (ok. 48 zł) za łódź, która może pomieścić do 8 osóbs. Można je wynająć na kilka godzin lub na cały dzień, co pozwala na dostosowanie wycieczki do własnych potrzeb
To właśnie tutaj - w Vang Vieng - możecie najtaniej na świecie polatać balonem w tak przepięknych okolicznościach przyrody. Oczywiście, znajdą się tacy, co powiedzą, że można taniej w innym miejscu na świecie. Można - ale nie z TAKIMI widokami! Jest to cudowne doświadczenie i jeżeli jesteście w stanie wydać 110 USD za osobę, to naprawdę warto to zrobić. W cenie jest również odbiór z i do hotelu. My zrobiliśmy sobie taki prezent z okazji Sylwestra i nie żałujemy ani złotówki. Na naszym INSTAGRAMIE możecie zobaczyć przebitki z tego wspaniałego lotu.
Lot balonem na gorące powietrze Vang Vieng
Zdecydowaliśmy się na lot podczas zachodu słońca, co było bardzo dobrym wyborem, ze względu na przepiękne kolory nieba. Można również zdecydować się na lot o wschodzie słońca, co również jest dobrą opcją, jednak rano bywa zimno. Spokojnie - buchający ogień w balonie Was ogrzeje - aż za bardzo ;) To jednak tylko chwilowa niedogodność, bo cały lot trwa ok. 30 minut.
Zapraszam także do obejrzenia naszych wyróżnionych relacji z podróży po Laosie, jeżeli nie śledziliście tej przygody na bieżąco :)
Jeżeli szukacie wycieczek zorganizowanych w Laosie, zapraszam serdecznie do skorzystania z naszego linku w GetYourGuide. Dzięki temu my możemy otrzymać niewielkie benefity na dalsze podróże.
Spersonalizowany plan podróży?
Chcecie odwiedzić Laos? Potrzebujecie kogoś, kto zaplanuje wakacje dla Was? A może potrzebujecie kilku wskazówek lub rozmowy? Jesteśmy do Waszej dyspozycji.
Skontaktuj się z nami
Masz pytania dotyczące podróży do Azji? Masz sugestie dotyczące bloga? Chcesz z nami współpracować? Szukasz pomocy lub chcesz się spotkać na kawę?
Zapraszamy do kontaktu.